Szymon Hołownia w tarapatach. Jest doniesienie do prokuratury
– Szymon Hołownia wybrał sobie sędziego Sądu Najwyższego, po kryjomu przekazał mu akta i wyznaczył, kto ma orzekać. To jest przestępstwo – powiedział Marcin Warchoł w Sejmie. Poseł Suwerennej Polski zapowiedział złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez marszałka Sejmu.
– Dziś druga osoba w państwie ośmiesza całe państwo i nie może pozostać bezkarny. Doszło do kpiny z wymiaru sprawiedliwości – powiedział Marcin Warchoł.Polityk Suwerennej Polski zapowiedział doniesienie do prokuratury pod kątem przekroczenia uprawnień przez marszałka Sejmu. Chodzi o wypowiedź Szymona Hołowni, który podczas czwartkowej konferencji prasowej ujawnił kulisy przesłania wniosku o zbadanie wygaszenia mandatów skazanym posłom PiS – Mariuszowi Kamińskiemu oraz Maciejowi Wąsikowi.
Lider Polski 2050 relacjonował, że w rozmowie z prezesem Izby Pracy SN poprosił o „ustalenie składu orzekania, który nie budzi wątpliwości”, choć na mocy nowelizacji ustawy o SN wybór odbywa się w losowaniu. Przepisy znowelizowało PiS.Marszałek Sejmu miał także pominąć biuro podawcze Sądu Najwyższego, a wnioski o zbadanie odwołania posłów PiS przekazał bezpośrednio do Izby Pracy, gdyż dysponował w tej sprawie „opiniami prawnymi”. – Ta izba gwarantuje panom Wąsikowi i Kamińskiemu niewzruszalne zastosowanie ich praw – przekonywał.