Jest decyzja. Marszałek Sejmu wybrany
Sejm zdecydował. Szymon Hołownia został wybrany marszałkiem Sejmu X kadencji. Za kandydaturą głosowało 265 posłów. – Ta sala to nie oktagon z gali MMA, to dom spotkań i rozmowy. Polacy tą ogromną frekwencją powiedzieli nam wyraźnie: dość już tego, co było. Ma się zmienić tylko partia, ma się zmienić polityka. Ona zaczęła się psuć od Sejmu i od Sejmu musi się zacząć naprawa – powiedział lider Polski 2050. Za kandydaturą Szymona Hołowni na marszałka Sejmu głosowało 265 posłów, a więc lidera Polski 2050 poparli nie tylko parlamentarzyści KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy.
Hołownia miał jedną kontrkandydatkę – Elżbietę Witek z PiS. Jej kandydaturę poparło jednak jedynie 193 posłów.
Hołownia: Sejm to nie oktagon MMA
Marszałek senior Marek Sawicki po głosowaniu przekazał swoje obowiązki Szymonowi Hołowni. – Tego wystąpienia nie sposób zacząć inaczej, niż zrobił to pan prezydent Andrzej Duda: od podziękowania tym 21 966 891 wyborcom, którzy 15 października zdecydowali, w tak jednoznaczny sposób, o przyszłości Polski. Dali nam 460 posłom i posłankom najsilniejszy w historii wolnej Polski mandat do reprezentowania ich w tej izbie. To wielki honor, potężne zobowiązanie. To dowód, że Polki i Polacy są naprawdę bardzo dojrzałym społeczeństwem – powiedział Hołownia.Podkreślał, że Sejm wziął się ze „społecznego zrywu” i posłowie każdego dnia będą musieli dowodzić, że Polacy 15 października „nie pomylili się”.
– Ja przyszedłem do polityki spoza polityki. Nie znam jej wszystkich trików, ale znam jej serce, o których czasem, zbyt często się zapomina. Polityka to nie przemoc, polityka to troska. Ta sala to nie oktagon z gali MMA, to dom spotkań i rozmowy. Polacy tą ogromną frekwencją powiedzieli nam wyraźnie: dość już tego, co było. Ma się zmienić tylko partia, ma się zmienić polityka. Ona zaczęła się psuć od Sejmu i od Sejmu musi się zacząć naprawa – mówił Hołownia.
„Znikną szpecące barierki”
Podkreślił, że należy zamienić miejscami „dwie literki”. – Patria, a nie partia. Z gabinetu marszałka z hukiem wyjedzie zamrażarka, znikną szpecące Sejm policyjne barierki, bo dość już tych barier nastawiano między nami – zapowiedział.
Hołownia ma zaproponować prezydium Sejmu, żeby na początku każdego posiedzenia przyjąć serię pytań od szefów klubów i kół poselskich „tak, aby tę komunikację udrożnić”.- Zaproszę w najbliższych dniach najstarszych sejmowym stażem dziennikarzy, by pomogli mi znów mądrze otworzyć dla nich Sejm. Przywrócimy śniadania prasowe z marszałkiem, regularne briefingi, na których przedstawiciele mediów będą mogli dowiedzieć się, co dzieje się w tej izbie – mówił.
Hołownia zapowiada… podcast marszałka Sejmu
Podkreślał, że marszałek Sejmu będzie miał swój podcast. Deklaracja wywołała śmiech na sali. – Drodzy państwo, jeśli tylko wyrazicie swoją wolę, będziecie gośćmi tego podcastu, bo jak dobrze wiemy, emocje to jest coś, co współczesne media lubią najbardziej, a jestem przekonany, że ich tam nie zabraknie – mówił.
– Sejm nie będzie polem do korupcji. Sejm nie będzie nigdy więcej trybuną dla pogardy. Mój cel i program jest prosty. Chciałbym, aby rodzice, gdy w telewizji pokazują dzieciom Sejm, nie zasłaniali im oczu i nie zatykali uszu. Przeciwnie, by mówili: zobaczcie, tam można ze sobą rozmawiać, nawet, gdy się z sobą nie zgadzamy – powiedział nowy marszałek Sejmu.
Szymon Hołownia zaapelował także do Andrzeja Dudy. – Panie prezydencie, po tym głosowaniu nikt nie może już mieć wątpliwości, że jest w tym Sejmie większość gotowa do wzięcia odpowiedzialności za kraj – mówił, odnosząc się do planów głowy państwa, by powierzyć misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu.
– Witajcie w Sejmie różnych Polaków, Sejmie Rzeczpospolitej. Wiwat wszystkie stany – zakończył swoje przemówienie Hołownia, po czym zarządził przerwę do godz. 17:30.
źródło: wp.pl