COVID-19 w Polsce: liczba zakażeń koronawirusem i zgonów
Epidemia koronawirusa SARS-CoV-2 w Polsce – jaka jest aktualna sytuacja epidemiologiczna. Liczba zakażonych i zgonów, osób objętych kwarantanną i przebywających pod nadzorem sanepidu.
17 sierpnia resort zdrowia przekazał, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 595 osób.
Nowe potwierdzone ostatniej doby przypadki zakażenia koronawirusem wykryto u osób z województw: mazowieckiego (150), małopolskiego (84), śląskiego (76), pomorskiego (52), łódzkiego (44), podkarpackiego (37), wielkopolskiego (30), kujawsko-pomorskiego (28), opolskiego (23), dolnośląskiego (17), zachodniopomorskiego (14), warmińsko-mazurskiego (11), świętokrzyskiego (10), lubuskiego (8), lubelskiego (6) i podlaskiego (5).
Resort przekazał też informację o śmierci 8 osób zakażonych koronawirusem ośmiu. Najmłodszy zmarły mężczyzna miał 29 lat (Gdańsk), a najstarszy – 86 lata (Kraków). MZ podało, że wszyscy zmarli mieli choroby współistniejące.
W szpitalach z powodu COVID-19 przebywa 2040 osób – o 5 więcej niż poprzedniej doby. Liczba osób objętych kwarantanną zmniejszyła się o ponad 800 osób i wynosi blisko 103 tys.
Bilans epidemii w poprzednich dniach to:
- 16 sierpnia (niedziela) – 594 zakażenia i 8 gonów;
- 15 sierpnia (sobota) – 771 zakażeń i 11 zgonów;
- 14 sierpnia (piątek) – 832 zakażenia i 15 zgonów;
- 13 sierpnia (czwartek) – 811 zakażeń i 13 zgonów;
- 12 sierpnia (środa) – 715 zakażeń i 9 zgonów;
- 11 sierpnia (wtorek) – 551 zakażeń i 12 zgonów;
- 10 sierpnia (poniedziałek) – 619 zakażeń i 2 zgony;
- 9 sierpnia (niedziela) – 624 zakażenia i 7 zgonów.
Aktualizacja listy żółtych i czerwonych powiatów
8 sierpnia zaczęło obowiązywać rozporządzenie rządu wprowadzające dodatkowe obostrzenia w powiatach i miastach na prawach powiatu z największym przyrostem zakażeń koronawirusem. Wprowadzono dwa rodzaje obostrzeń – „czerwone” i „żółte”. W powiatach „czerwonych” obowiązuje m.in. zasłanianie ust i nosa w każdej przestrzeni publicznej.
Na zaktualizowanej liście, która obowiązuje od piątku (14 sierpnia), znalazło się 18 powiatów. W strefie czerwonej są: powiat nowosądecki, Nowy Sącz, rybnicki, wodzisławski, Rudę Śląską, ostrzeszowski, wieluński, Rybnik oraz Jastrzębie Zdrój; w strefie żółtej: powiat pszczyński, cieszyński, wieruszowski, Żory, raciborski, limanowski, nowotarski, grajewski oraz Biała Podlaska.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski komentując w czwartek (13 sierpnia) w TVN24 wciąż dużą liczbę nowych przypadków zakażenia koronawirusem, powiedział: „To jest efekt dwóch rzeczy. Z jednej strony mamy przesiewy dużych zakładów pracy i to na pewno dorzuca pulę dodatnich wyników, ale z drugiej strony – trzeba to wyraźnie powiedzieć – rozluźnienie maseczkowo-sanepidowe” – wyjaśnił.
Dodał, że „ludzie zaczęli się zarażać na imprezach, i to jest niepokojące”. „To jest takie zjawisko, które trudniej kontrolować niż duży zakład pracy, gdzie mamy wszystkie osoby w jednym miejscu. Niestety, widzimy zresztą, że ta epidemia w tej chwili lokalizuje się w obszarach, w których tradycyjnie są huczne, długie wesela, spotkania rodzinne itd.” – stwierdził.
MZ kończy opracowywać strategię na jesienną falę zachorowań
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, który był w czwartek rano gościem Radia Gdańsk, powiedział, że tym tygodniu kończą pracę zespoły robocze, które przygotowują strategię na jesień, na tak zwaną drugą falę COVID-19.
„Nie bardzo wiemy, czy ta druga fala będzie większa od tej wiosennej, czy będzie miała zupełnie inny charakter, dlatego to nasze podejście do jesieni też będzie troszeczkę inne. Inaczej będą funkcjonować szpitale jednoimienne, inaczej będzie funkcjonować podstawowa opieka zdrowotna” – zaznaczył.
Stwierdził, że bardzo dużą rolę będą odgrywać lekarze rodzinni, bo do nich zgłaszamy się z pierwszymi objawami choroby. „Dane pokazują, że na jesieni, w tym okresie przeziębieniowym, do lekarza rodzinnego dziennie w Polsce zgłasza się prawie 200 tysięcy osób. To jest bardzo duża liczba, więc bardzo ważne będzie, aby wyłapać te osoby, które mogą być potencjalne zakażone koronawirusem, aby tym osobom natychmiast wykonać test, izolować, poddawać kwarantannie. To są dość duże wyzwania logistyczne dla naszego społeczeństwa” – mówił Kraska.
Dodał, że resort chce też „aby zdecydowanie zwiększyła się wyszczepialność przeciwko grypie”. „Wiemy, że w Polsce niestety jest to na dość niskim poziomie – tylko około 4 procent społeczeństwa szczepi się na grypę. Myślę, że w tym roku będzie to większa ilość. Namawiamy bardzo gorąco, aby jednak zaszczepić się na grypę, bo niektórzy eksperci uważają, że właśnie wirus grypy jestem wirusem, który toruje drogę dla koronawirusa” – powiedział podkreślając, że szczepionka przeciwko grypie będzie dostępna na początku września.
Kraska zaapelował też o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa związanych z epidemią. „Okres wakacyjny chyba spowodował, że zapomnieliśmy, że koronawirus nie wyjechał na wakacje, tylko w dalszym ciągu jest wśród nas (…) Pojechaliśmy na wakacje beztrosko i oprócz wspomnień, które przywozimy z wakacji, zdarza się, że przywozimy też koronawirusa” – powiedział.
Oceniając obserwowany w ostatnich dniach wzrost liczby osób zakażonych w woj. pomorskim Kraska powiedział, że stoją za tym m.in. ogniska wykryte na statku, to związane z weselem oraz „ogniska domowe, u osób, które wracają z innych części kraju”. „Zakażalność na samym Wybrzeżu nie jest tak duża, ale przypadki, które się pojawiają, są jakby zawleczone z innej części kraju” – stwierdził.
Sanepid kontroluje przestrzeganie przepisów w czerwonych i żółtych strefach
Od sobotniego poranka rozpoczęły się kontrole sanepidu związane z przestrzeganiem zaostrzonych przepisów. Kontrole odbywają się w całym kraju, ale do powiatów „czerwonych” i „żółtych” ściągnęliśmy dodatkowe siły z bardziej bezpiecznych „zielonych” regionów – poinformował PAP rzecznik prasowy GIS Jan Bondar.
Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego przekazał, że w poprzednich tygodniach sanepid prowadził planowe kontrole dotyczące m.in. bezpieczeństwa żywności czy higieny, rozszerzone o przestrzeganie przepisów przeciwepidemicznych.
„Tylko w ciągu ostatniego tygodnia było to prawie 7 tys. kontroli. Były to niejako kontrole 'przy okazji', które w ogromnej części przypadków kończyły się na pouczeniu” – poinformował Bondar. Rozpoczęte w sobotę kontrole – jak wyjaśnił – są dedykowane wyłącznie przepisom dotyczącym zwalczania COVID-19.
„Teraz trzeba się liczyć z surowymi karami finansowymi. Kontrole będą skrupulatne. Zakres kontroli obejmuje kilkadziesiąt pozycji” – podkreślił.
Kontrolowane – jak wyjaśnił – będą obiekty handlowe, targowiska, zakłady pracy, przedsiębiorstwa produkcyjne, restauracje, kina, teatry, hotele, galerie handlowe, targi, wystawy, lotniska, salony kosmetyczne. Interwencyjnie prowadzone będą kontrole również innych zgromadzeń, np. wesel.
„Tam, gdzie to będzie konieczne, inspektorzy będą korzystać ze wsparcia policji” – zaznaczył.
Bondar przypomniał, że obowiązujące przepisy pozwalają na kary do 30 tys. zł. Zapowiedział, że kontrole będą kontynuowane w kolejnych dniach.
„Dotychczasowe doświadczenia są takie, że niejednokrotnie ognisko epidemiczne zaczynało się na weselu, a kończyło w wielkich zakładach przemysłowych. Musimy to przerwać” – zaznaczył.
źródło: pulsmedycyny.pl