„Oburzyło mnie”. Sędzia Tuleya mówi o spotkaniu z Tuskiem
Sędzia Igor Tuleya ocenił, że chaos w polskim wymiarze sprawiedliwości jest większy niż za rządów PiS. Podkreślił, że nadal trwa mozolna odbudowa praworządności.
Sędzia Igor Tuleya w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ocenił sytuację w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jego zdaniem, chaos jest większy niż za rządów PiS, a sprawa neosędziów pozostaje nierozwiązana. Tuleya podkreślił, że nadal jesteśmy na etapie mozolnej odbudowy praworządności. – Sprawa neosędziów jest nierozwiązana; odnoszę wrażenie, że w polskim wymiarze sprawiedliwości zamieszanie i chaos są większe niż za rządów PiS – powiedział.
Krytyka działań rządu
– Uważam, że rolą sędziów jest patrzenie na ręce każdej władzy. Stowarzyszenia sędziowskie i obywatele zaangażowani w obronę praworządności wywiązali się z tej roli – powiedział Tuleya. Skrytykował pomysł wprowadzenia tzw. czynnego żalu przy weryfikacji neosędziów. Przyznał, że jest propozycja ministerstwa jest dla niego niezrozumiała.
– Oburzyło mnie też zorganizowanie spotkania z premierem w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości, w którym wzięli udział prawnicy, a zabrakło obywateli, którzy stali na straży praworządności przez osiem lat – powiedział.
Sukcesy ministra Bodnara
Zapytany o sukcesy ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, Tuleya wymienił przystąpienie do Prokuratury Europejskiej, wskrzeszenie komisji kodyfikacyjnych oraz usunięcie skompromitowanych prezesów sądów. – Cieszę się, że nastąpiło to w sposób demokratyczny – dodał.
Sędzia Tuleya zaznaczył, że kluczowa sprawa neosędziów wciąż nie została rozwiązana. – Brakuje tu konsekwencji i determinacji. Sędziowie są rozczarowani. Nadal połowa mojego wydziału to neosędziowie – stwierdził. Sędzia Igor Tuleya w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ocenił sytuację w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jego zdaniem, chaos jest większy niż za rządów PiS, a sprawa neosędziów pozostaje nierozwiązana. Tuleya podkreślił, że nadal jesteśmy na etapie mozolnej odbudowy praworządności.
źródło:wp.pl